Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z luty, 2019

"Między nami chaos" - Samuel Miller

"jestem niczym więcej jak mozaiką ludzi, których spotkałem & tego,  co ze sobą nieśli". Nie wiem, od czego właściwie powinnam zacząć. Myślałam trochę nad tym co napiszę, ale jest późno, więc uznałam, że póki pamiętam tę historię dobrze, bo właśnie skończyłam ją czytać, napiszę coś od siebie, tak z serca.  Najpierw chciałabym zauważyć, że "Między nami chaos" to był taki strzał w ciemno. Zobaczyłam okładkę, przeczytałam dosłownie kawałek skrótu i pomyślałam, że to może być dobre. Mimo, że miałam wiele innych książek na oku i to mogło być wszystko, naprawdę wszystko, jakoś zdecydowałam się na właśnie tę powieść. Sama nie wiem czemu - temat ucieczki i szukania siebie nie jest dla mnie żadną nowością, to właściwie coś, co spotyka się teraz na rynku książkowym coraz częściej. Szczerze to miałam wtedy zapotrzebowanie na romans, tak jakoś, ale nie zawiodłam się tym, że to nie do końca to, czego wtedy szuka...

"Sherlock Holmes" Tom 2 - "Znak czterech"

"Człowiek jest dziwną zagadką". Kolejny tom Sherlocka już za mną. Jaką zagadkę tym razem przyszło mu rozwiązać? A taką, której, jak zwykle, żaden inny umysł nie byłby w stanie pojąć. W tym tomie detektyw zmaga się nie tylko z trudnym zadaniem tajemnicy sprzed lat, ale również z czymś, co dla doktora Watsona wydaje się niepokojące, a dla niego kojące - z nałogiem. Tu po raz pierwszy mamy styczność ze skutkami "nudy" pana Holmesa. Poza tym, po raz kolejny mamy możliwość wglądu w umysł tego genialnego człowieka - bo od kogo innego moglibyśmy się nauczyć, jak ważne jest rozpoznawanie rodzaju tytoniu czy zwracanie uwagi na ślady, które pozornie nic nie znaczą? Sherlock jest niezmiernie zawiedziony, kiedy nie dostaje mu się żadna sprawa, w której mógłby się popisać swoimi umiejętnościami. Doktora Watsona, jego pomocnika i przyjaciela martwi, jak sobie z tym radzi. On natomiast, jak zwykle, z pochyloną ...

"Never, Never" - Colleen Hoover & Tarryn Fisher

"Nigdy nie zapominaj, że to ja jako pierwszy Cię pocałowałem.  Nigdy nie zapominaj, że będziesz ostatnią, którą pocałuję.  I nigdy nie przestawaj mnie kochać.  Nigdy nie przestawaj, Charlie.  Nigdy, przenigdy nie zapominaj".  Każde kolejne spotkanie z twórczością Colleen Hoover przynosi ze sobą nową falę emocji. Zawsze. Przy każdej książce.  Tę autorkę kojarzy się właśnie po "Never, Never" i po "Hopeless", o którym już tutaj pisałam. Wiedziałam, że kiedyś musi nadejść moment na poznanie tej historii, którą opłakiwali i której wiwatowali fani na całym świecie. "Niesamowicie wzruszająca" - pisali. "Nie można się od niej oderwać".  Do tej pory miałam styczność z dwoma dziełami Colleen. Pamiętam, że po przeczytaniu "Maybe Someday" nie mogłam się pozbierać przez co najmniej tydzień. I już wiedziałam, że mogę ufać jej powieściom - wierzyć, że mnie nie z...