"Rodzimy się na tym świecie jako jedynie jeden z elementów puzzli które składa się przez całe życie".
Udało mi się wreszcie wziąć za ostatni tom z serii "Slammed" od Colleen Hoover - a było to dosyć trudne ze względu na natłok zadań.
Więc to ostateczne pożegnanie z Lake i Willem - ich happy end (a może i nie?), podsumowanie całej ich historii. Zatem krótka opinia, bez zbędnego rozpamiętywania - bo najważniejsze już przecież jest jasne dzięki części pierwszej i części drugiej.
Layken i Will wreszcie mają swoje szczęśliwe, wspólne życie. Wybierają się na miesiąc miodowy i spędzają razem niezapomniane chwile.
Jednak za małżonkami kroczy przeszłość, o której Will wolałby milczeć, lecz ulega naleganiom żony i opowiada całą ich historię ze swojej perspektywy, wspominając ich pierwsze spotkanie i wiele innych spraw.
Ich wyjazd jest pełen nostalgii i być może sprawi, że oboje będą musieli wrócić do momentami bolesnej przeszłości, którą mają już za sobą.
Bo teraz może być już tylko lepiej... prawda?
Niewiele mogę powiedzieć o tej książce. Zdecydowanie warto wspomnieć, że poza dwoma, może trzema rozdziałami, nie znajdziecie tu nic, czego byście już nie wiedzieli. Więc kupno tej powieści nie jest super konieczne, ale zakładam, że bez ostatniego tomu serii biblioteczka nie wyglądałaby tak ładnie.
Tak jak wspomniałam - mało tu nowości, to raczej powrót do pierwszej i drugiej części, tyle że z perspektywy innego bohatera. Jedyną nowością są przerywniki przeszłość/teraźniejszość i zakończenie "Tej dziewczyny".
To zwieńczenie trzytomowego dzieła Colleen Hoover, która po raz kolejny sprostała moim oczekiwaniom.
Historia tej dwójki była urocza, wzruszająca i wciągająca aż do samego końca. Osobiście nie żałuję kupna, bo ładnie to się komponuje, a tak poza tym, nie chciałam tego tak szybko kończyć.
Layken i Will to cudowne postacie o wspaniałych charakterach, których miłość kwitnie wraz z moim podziwem do autorki. Koniecznie sięgnijcie po tę serię i po inne powieści od Colleen - gwarantuję satysfakcję z lektury!
- Książkomaniaczka
Komentarze
Prześlij komentarz