Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2020

"Prawie ostateczna lista najgorszych koszmarów" - o lękach, miłości i o Człowieku, Który Okazał Się Śmiercią

  "Cierpienie za siebie nie jest trudne, cierpienie za innych potrafi jednak złamać człowieka". Od "Chemii naszych serc" baaardzo długo zbierałam się do kolejnej książki tej autorki. Być może przez to, że "Chemia..." tak bardzo mi się podobała i nie chciałam, żeby ciekawość prozy Krystal z dnia na dzień we mnie wygasła. Miała w sobie coś, co lubiłam i co sprawiało, że tak lekko czytało mi się jej historie.  To było połączenie wszystkiego tego, co do pewnego czasu było dla mnie najbardziej istotne w literaturze, a dziś jest po prostu przyjemnością zapisaną na papierze - choć dalej czuję podobne wrażenia co kilka lat temu. To przyjemne i nostalgiczne uczucie, że świat stoi dla mnie w miejscu, choć jako czytelnik i zwyczajny człowiek dorastam.  I lubię w takich kryzysach jak ten sięgać po coś, co pozwala mi znów zacząć pisać z taką lekkością jak kiedyś. "Czy strach przed miłością może być fobią? W rodzinie Esther wszyscy są skazani na fobie. Ojciec cierp...

"Wszystkie jasne miejsca" - Violet i Finch i ich wielka, rozdzierająca serce podróż

  "Czasami, Ultraviolet, czujemy, że coś jest prawdziwe, nawet jeśli takie nie jest". Czaiłam się na te "Wszystkie jasne miejsca" już od premiery filmu na Netflix. Co za tym idzie - szybko pożałowałam, że najpierw trafiłam na ekranizację (równie cudowną, ale mam zasadę, że raczej nie oglądam adaptacji przed lekturą). Była promocja, a ja oczywiście nie mogłam się oprzeć. Znałam treść, wiedziałam, że temat będzie trudny. Wiedziałam też, że nie mogę się zawieść.  I jeśli po filmie nie miałam wtedy całkowicie złamanego serca, to po książce już na pewno nic po nim nie zostało.  "Finch jest zafascynowany śmiercią. Codziennie rozmyśla nad sposobami, w jakie mógłby pozbawić się życia, a jednocześnie nieustannie szuka czegoś, co pozwoliłoby mu pozostać na tym świecie. Violet żyje przyszłością i odlicza dni do zakończenia szkoły. Marzy o ucieczce z małego miasteczka w Indianie i od rozpaczy po śmierci siostry. Kiedy Finch i Violet spotykają się na szczycie szkolnej wieży...

"Szkoła dla wybranych" - w cieniu kłamstw i tajemnic...

  "Wszystko ma jakiś schemat, jeśli spojrzy się na to z odpowiedniej odległości" Z tym autorem zdarzyło mi się już spotkać. Od Samuela Millera czytałam "Między nami chaos" i to właśnie z sentymentu nie mogłam przegapić szansy na jego drugą książkę na swojej półce. "Szkoła dla wybranych" wydawała się być czymś naprawdę dobrym.  I choć to dwie zupełnie różne historie, kompletnie inne płaszczyzny, wygląda na to, że autor nie boi się wyzwań.  Jak sprawdził się tym razem? "Wszyscy znają Emmę. Wyróżnia się, co jest dość trudne w Redemption Prep, szkole, w której każdy uczeń jest wyjątkowy i został starannie dobrany, by móc uczęszczać do tej prestiżowej placówki. Kiedy więc ginie bez śladu, każdy to zauważa i wszyscy stają się podejrzani, szczególnie w tej szkole… Rozpoczyna się śledztwo, wiele osób szuka Emmy, ale są i tacy, którzy nie chcą, aby została odnaleziona. W trakcie poszukiwań uczniowie zdają sobie sprawę, że uczelnia skrywa w sobie tajemnicę. A E...