"Jesteśmy bohaterami własnej historii".
Dzień dobry!
Dziś przychodzę do Was z nietypową pozycją, bo biografie i autobiografie pojawiają się u mnie wyjątkowo rzadko, ale miałam okazję podjąć współpracę nad tytułem napisanym przez samą Pamelę Anderson - gwiazdę słynnego "Słonecznego Patrolu" i okładek magazynów, z "seksbombą" Hollywood. Do dziś jest na językach, bo takiej postaci nie da się zapomnieć!
No ale jak tu ocenić autobiografię?
Ciężko jest powiedzieć żeby cokolwiek w tej książce było kłamstwem skoro Pamela napisała ją sama, odnosząc się do swoich osobistych przeżyć i uczuć. Książkę otwiera jej długi wiersz, prosty acz ujawniający to, kim ta kobieta jest naprawdę - nie tylko aktorką, ale również matką i córką. Człowiekiem takim jak każdy.
W pierwszych rozdziałach czytamy tradycyjnie o rodzinie aktorki, o jej rodzicach, jej domu rodzinnym, dzieciństwie... Wydaje się, że wiele lat dzieli dzieciństwo Pameli od momentu w którym stała się gwiazdą, ale kiedy przyjrzymy się bliżej, dowiadujemy się o tym, że już jako mała dziewczynka była wyjątkowa. Czy to ze względu na urodę (której niegdyś się wstydziła) czy to charakter. Bo to, kim się stała, zawdzięcza właśnie swojej wyjątkowości! Całkiem niepozornie się to zaczęło... A stało się czymś wielkim dla Pameli.
Nie jest łatwo mówić o szczęściu w przypadku kiedy jest się kobietą w Hollywood w latach 90'. Jak twierdzi aktorka, portale plotkarskie, telewizja i paparazzi byli gotowi zrobić wiele by zrujnować celebrycie karierę i w wielu przypadkach to się udawało. Ale ona znała cenę tego poświęcenia. W końcu nic nie jest w życiu za darmo...
Pamela przeszła też przez wiele relacji na planie jak i poza nim, które również ją ukształtowały. Ale chyba najfajniejszym aspektem tej książki (i opowieścią na którą na pewno najwięcej fanów czekało) były jej początki z najsłynniejszym projektem - "Słonecznym Patrolem". Ikoniczny i przez wszystkich znany serial, w którym Pamela odegrała naprawdę kluczową rolę, okazuje się być pełen niespodzianek. No to jest idealna pozycja dla najzacieklejszych fanów! I nie tylko...
Wydaje mi się, że największym zaskoczeniem tak naprawdę było to, jak wiele poezji Pamela wplotła w tę swoją opowieść. Zza ekranu trudno jest powiedzieć o niej to, czym naprawdę się pała, czym się interesuje poza aktorstwem... A tu proszę! Przez wiele rozdziałów Pamela wspomina o swoim zamiłowaniu do sztuki, obrazów, tworzenia...
Mówi o tym, jak ważna jest dla niej rodzina i wyrażenie siebie w świecie, w którym bardzo łatwo jest się potknąć. Jak jedna zła decyzja pociąga za sobą kolejne i sprawia, że wszystko wokół staje się kruche.
Tak naprawdę to po latach wiemy już naprawdę dużo o tym co dzieje się poza kamerami z najróżniejszymi znanymi postaciami. Aktorzy coraz częściej mówią o swoich doświadczeniach i wspomnieniach z produkcji.
Ale te czasy nie były zbawienne dla ludzi takich jak Pamela. Oczywiście taką piękną kobietę chciano oglądać na okładkach magazynów i w kinach, ale wszyscy wiemy z czym to się wiąże - z ciągłym uprzedmiotowianiem i niemoralnymi propozycjami ze strony współpracowników, "przyjaciół" i fanów. Pameli ten problem nie ominął...
Wygląd oczywiście się liczył, ale aktorka niejednokrotnie zaznacza że granie było przede wszystkim przyjemnością, a już szczególnie granie na planie "Słonecznego Patrolu" - przy wodzie, na plaży. Nie zawsze było pięknie lecz zdecydowanie pasowała do swoich ról. Ta twarz jest już po prostu ikoniczna!
Od kompleksów na sam szczyt...
Piękna, przebojowa i olśniewająca, ale przede wszystkim ciepła i rodzinna postać.
Dowiecie się z tej książki naprawdę wielu ciekawych spraw o Pameli Anderson, o jej fanach, o różnych wydarzeniach które miały na nią wpływ, o jej pracy "od kuchni" i o tym, jak przeszła przez swoje najgłośniejsze lata sławy.
Pozycja OBOWIĄZKOWA dla fanów!
Bardzo dziękuję Wydawnictwu Luna za możliwość współpracy nad tytułem. <3
- Dominika
(współpraca reklamowa)
Komentarze
Prześlij komentarz